Maseczki ochronne nie muszą być nudne
Zmiany jakie nadeszły w naszym życiu przez pandemię, która rozwinęła się w 2020 roku z powodu pojawienia się nowego, groźnego wirusa SARS-CoV-2, doprowadziły do tego, że maseczki ochronne stały się powszedniością dla każdego Polaka. I o ile jeszcze w marcu 2020 roku desperacko ich poszukiwaliśmy, ponieważ brak było tego towaru na rynku, teraz nie ma żadnych problemów ze znalezieniem maseczki ochronnej.
Maseczki ochronne – czy nas ochraniają przed wirusami?
Nastawienie wobec maseczek ochronnych zmieniało się kilka razy na przestrzeni pierwszych miesięcy pandemii. Teraz jednak ma już wątpliwości – stosowanie maseczek na twarz zdecydowanie ogranicza rozprzestrzenianie się wirusa i jego transfer na kolejne osoby. Nawet proste maseczki zatrzymują cząsteczki wody obecne w wydychanym powietrzu, wraz z którymi przenosi się wirus. Oczywiście, jeśli nie są to specjalistyczne maseczki, nie można powiedzieć, że mają one 100% skuteczność. Zresztą żaden środek ochrony osobistej takiej pewności nie daje. Jednak dla przeciętnego obywatela, który na co dzień nie ma długotrwałego kontaktu z chorymi na COVID-19 np. z powodu wykonywanego zawodu, używanie maseczki ochronnej połączone z zachowaniem zalecanego dystansu społecznego i regularnym myciem rąk, bywa wystarczającym środkiem zapobiegawczym, aby chronić się przed zakażeniem.
Maseczki ochronne – nauczyliśmy się z nimi funkcjonować
Można powiedzieć, że po miesiącach funkcjonowania w nowej „normalności”, ubieranie maseczki ochronnej stopniowo staje się już odruchem przy każdym wyjściu z domu. Przywykliśmy już także do widoku zasłoniętych twarzy w sklepach i na ulicach. Z powodu anonimowości jaką narzucają maski na twarz, wiele osób kupując je wybierają te, które mogą coś zakomunikować, albo które swoim wzorem lub kolorem mówią coś więcej o ich właścicielu. Na ulicach można zatem spotkać przechodniów z maseczkami ochronnymi w jaskrawych kolorach, fantazyjnych, kwiecistych i abstrakcyjnych wzorach, reprintach klatek z filmów lub z reprodukcjami słynnych obrazów, z domalowanymi uśmiechami, śmiesznymi hasłami, popularnymi hashtagami, czy zwykłym przyjaznym napisem “Dzień dobry!”.